IPN Rz 072/1, t. 33, część 1, k. 250-251
Raport
W. R. powiat Karpaty za czas od 20.12 do 30.12.1944.
W
dniu 23.12.1944 oddział bolszewików w liczbie około 350 przeszukał
odcinek lasu między wsią Makowa a wsią Arłamów. Byli dokładnie
poinformowani o miejscu ćwiczeń roju samoobrony i kryjówki. Chłopcy
zdążyli opuścić las. Przeszukanie lasu trwało od godziny 8 do 11:30.
Tego samego dnia schwytali we wsi Arłamów 9 chłopców i łącznika. Z
Arłamowa poszli w kierunku Dobromila.
W
nocy 22.12.1944 o godzinie 2:00 3-ech polskich milicjantów z Wojtkowej
przyszło do wsi Grąziowa, wyprowadzili miejscowego stanicznego z domu i
na jego podwórzu zabili trzema wystrzałami z karabinu. Razem z
milicjantami było w Grąziowej 3-ech Polaków – cywilów. Ich nazwiska:
Kiebzdej (albo Kołodziej) Celko, Kruk Tadej i Jaworśkyj N.
We
wsi Grąziowa jest rodzina Rostoćkiego Mychajła, który skrycie przepisał
metrykę i jest donosicielem polskiej milicji. Oprócz tego jest
Rostoćkyj Osyp, także donosiciel, który zna kryjówki miejscowych rojów
samoobrony w lasach.
We
wsi Borysławka podejrzany o donosicielstwo Fed'kowycz Fedir, który
dzień przed wspomnianą obławą chodził do Przemyśla, a stamtąd na polską
milicję w Rybotyczach.
W
dniu 2.12.1944 z Przemyśla wyjechała w stronę Lwowa 6 dywizja polskiej
armii w pełnym wyposażeniu. O miejscu przeznaczenia nie wiedzieli,
wydaje się, nawet polscy oficerowie. Od tego czasu nastrój wśród
polskiej ludności bardzo przygnębiony. Między nią chodzą pogłoski, że
część armii wyjechała na front pod Warszawę, inni do zwalczania
ukraińskich powstańczych oddziałów na Wołyniu. We wsi Kormanice będą
znowu lotniska. Teraz tam jest około 19 2-motorowych samolotów i ponad
200 lotników z obsługą, prawdopodobnie także oddział NKWD. Wielu Żydów i
Moskali. Ukraińców mało. W jednym domu mieszka 20 i więcej żołnierzy.
We wsi zamówiono jeszcze więcej kwater. Przed przyjazdem zostali
uprzedzeni, że w sąsiednich lasach są „banderowcy”. Wyekwipowani pod
każdym względem dosyć dobrze.
W
powiecie oddziałów specjalnych nie ma, za to żołnierze otrzymali rozkaz
mobilizowania każdego młodego Ukraińca. Przy posterunkach polskiej
milicji jest po 2, 3 i 4 radzieckich milicjantów. Ostatnio zauważalne
jest rozzuchwalenie polskiej milicji w stosunku do ludności ukraińskiej:
częste nocne patrole po wioskach, a w dzień rewizje po domach, i
konfiskowanie wszystkich wojskowych rzeczy, nakładanie wysokich kar
(ponad 3000 złotych) za samogon, itp.
Podobne prawa wobec polskiej ludności nie są stosowane.
Postój, dnia 31.12.1944.
Chwała Ukrainie – Bohaterom Chwała.
„Arkadij”
(powiatowy zwiadowca)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz