IPN Rz 072/1, t. 31, k. 276-287.
„Sicz”
Postój, dnia 3.03.1945 r.
Raport
za miesiąc luty 1945 r.
I/ Sprawy wewnętrzno-organizacyjne.
1/ W ciągu miesiąca odbyto 6 zebrań w poszczególnych stanicach w dniach 5, 6 […], 10, 11, 13, 17.02.1945 r. w celu przeprowadzenia gruntowniejszej czystki.
Na zebraniach omówiono następujące sprawy: potrzeba przeprowadzenia czystki, obowiązek członka wobec organizacji i odpowiedzialność przed nią, ideowa podstawa członka, członek nie należy do rodziny ani do siebie samego, tylko wyłącznie do organizacji i nie śmie stracić wiary, podupaść na duchu, choćby pozostał tylko jeden w naszej walce i nie śmie ustąpić choćby przeciwko niemu stał cały świat, i w całości ma być oddany sprawie. Każdy członek musi znać „Dekalog” i zgodnie z nim postępować, następnie członek musi ściśle przestrzegać zasad konspiracji, członkom i sympatykom związanym ciasno z organizacyjnymi sprawami nie wolno pić wódki, oraz wyjaśniono odpowiedzialność za przestępstwo nie wykonania tego rozkazu, jak też to, że członek z bronią nie poddaje się żywy wrogowi w ręce, i odpowiedzialność ponosi nawet wtedy, gdy uda mu się uciec.
Na wszystkich zebraniach ogółem było obecnych 26 członków, zebrania odbyły się formalnie ze zbiórką i z Dekalogiem, oraz nakazywano milczenie za Bohaterów poległych na naszym terenie podczas bolszewickiej okupacji.
Oprócz tego odbyto w jednej stanicy ogólne zebranie z członkami i sympatykami, gdzie omówiono, pod względem politycznym, wewnętrzne ukraińskie kwestie, przegląd poszczególnych obwodów i terenów, walka naszych oddziałów i samoobrony.
Następnie omówiono kwestie międzynarodowe, kapitulację Niemiec, nasze korzyści w związku z pochodem bolszewików na zachód, takich jak wzmocnienie antybolszewickiego frontu przez narody okupowane przez bolszewików, rozproszenie bolszewickich sił, zobaczenie na własne oczy przez Armię Czerwoną życia w niepodległych państwach z Związkiem Radzieckim, itp.
Omówiono również sprzeczności interesów między sojusznikami w Europie oraz świecie.
Na koniec omówiono sprawy ogólno-wewnętrzne, takie jak przesiedleńcza akcja, magazynowanie zboża i produktów żywnościowych oraz donosicielstwo.
Jak też to, że nie śmie być utraty wiary w naszą walkę, chociaż niekiedy są fizyczne straty, za to jest moralna wygrana, bo nikt nigdy terrorem nie utrzymał się, i obecni okupanci też nie utrzymają się. Ukraina w obecnym czasie od Sanu po Kaukaz w wielkiej walce o życie i o Państwo pod jednym kierownictwem UHWR, co daje nam wielkie szanse na wygraną wraz ze zniewolonymi narodami Europy i Azji.
Na zebraniu było obecnych 29 osób, 21 mężczyzn i 8 dziewcząt.
Zebranie prowadził rejonowy prowidnyk.
2/ W dniu 9.02.1945 r. przy reorganizacji żandarmerii omówiono takie sprawy jak odpowiedzialność pracy, którą prowadzi żandarmeria, przed narodem i rewolucją, wymaga samo-ofiarności i oddania, które u każdego żandama muszą być, żandarm ma być bezinteresownym, zawsze ma pracować pod kątem dobra narodu i rewolucji, a nie dla osobistej korzyści, bo to jest rabunek pod płaszczykiem rewolucji, uczciwie ma odnosić się do swojej ludności, natomiast do zdrajców i wrogów bezwzględnie, i przestrzegać wszystkich zasad konspiracji.
W dniu 28.02.1945 odbyła się odprawa z rejonowym prowodem, gdzie omówiono sprawę przygotowania w krótkim czasie kryjówki dla punktu sanitarnego.
3/ Praca w resortach.
A/ Referat wojskowy: w rejonie jest zorganizowanych 18 rojów, w pierwszym podrejonie 2 roje, w drugim 14, a w trzecim 2, w pierwszym podrejonie było 4, ale w jednej wiosce (Koniuszy) pod presją Polaków 2 roje rozeszły się, jest jeszcze jedna przyczyna, to duchowa słabość ludności. Do 18.02.1945 przeprowadzano co drugi dzień ćwiczenia z bronią w lesie, po osiemnastym w drugim [podrejonie] szkolenie przestało być przeprowadzane z powodu porażki, która powstała w spotkaniu z bolszewickim patrolem w liczbie 11 ludzi, którą poniósł szkoleniowy rój instruktorów w drugim podrejonie, w trzecim i pierwszym podrejonach także zaprzestano szkolenia z powodu opadu wielkiego śniegu.
B/ Referat propagandowy.
W tym miesiącu rozrzucono ulotki pod tytułem „List kołchoźników do Stalina, i do wszystkich Greczuch, Kornijczuków, donosicieli, seksotów i tym podobnych”, jak też rozesłano Informator nr 1 z 1945 r. Ulotki ludność czytała z wielkim wzruszeniem.
C/ Referat finansowo-gospodarczy.
Stan finansowy w stanie żałosnym, ludność nie ma pieniędzy, tak że członkowie nie mają z czego zapłacić składek.
Przygotowanie i zbiórka zboża przechodzi różnie, w pierwszym podrejonie bardzo słabo, bo opanowane są tylko dwie wioski, a jedna wioska w ogóle wykluczyła się z pracy (Koniusza) pod pretekstem polskiej policji, ludność mieszana, oraz niski poziom świadomości. W rejonach drugim i trzecim sprawa ta przedstawia się lepiej. Członkowie i masy ustosunkowują się do tego przychylnie, tylko że są biedni, tak jest w drugim podrejonie, w trzecim znów, gdzie istnieje tylko kobieca siatka, bo mężczyzn jest bardzo mało, ludność jest bogatsza, ale do tej akcji odnosi się z rezerwą, bo mało [rzadko] nas tam widzi, gdzie zimą trudniej się ruszać, bo blisko granica i także ludność mieszana, na wiosnę będzie można siłą to zrobić.
Moralny stan członków oraz politycznego wyrobienia i orientacja.
W pierwszym podrejonie stan ten bardzo żałosny, członkowie tam poddali się akcjom terroru Polaków i zaszczuciu ciemnych mas oraz pod wpływem sukcesów bolszewików całkiem się zachwiali.
W drugim stan ten jest możliwy, dlatego że często widzą u siebie członkowie centrum naszej pracy, i pod tym wpływem wykonują swoje obowiązki. W trzecim podobnie jak w pierwszym, tylko to jest lepsze, że mniej jest represji ze strony Polaków.
Raport polityczny.
I/ Odcinek ukraiński.,
a/ Nastroje mas ukraińskich: stosunek do idei USSD [Ukraińskiej Samostijnej Sobornej Derżawy] wygląda następująco. W pierwszym podrejonie: dobrze byłoby, żeby była Ukraina, ale żeby ich to nic nie kosztowało, a niektórzy nawet mówią, że Ukrainy chcą ci, którzy za Niemców byli zdrajcami, a teraz się ukrywają. W drugim przedstawia się trochę inaczej, ludność tam do USSD odnosi się przychylnie, oraz czeka na jak najszybszy koniec imperialistycznej wojny, oraz na rozpoczęcie wyzwoleńczej, ale są w małej ilości i tacy, którzy chcą, żeby to się stało bez ich udziału.
W trzecim do USSD odnoszą się połowicznie, dobrze byłoby, żeby Ukraina była, ale w to nie chcą wierzyć.
Aresztowania, rozstrzeliwania i podpalenia dokonywane przez wrogów w pierwszym podrejonie mają bardzo demoralizujący wpływ, gdzie po podpaleniu kilku domów policja nakazała, żeby nikt nie szedł do lasu, bo jeśli pójdzie, to spalą dom, ludność teraz do tego zastosowała się (Koniusza), tak samo donosicielstwo tam dosyć aktywne.
W drugim podrejonie akcje takie nie mają takiego sukcesu, ludność mówi, niech palą domy, mimo to trzeba wrogów bić.
W trzecim przypadków podpalenia teraz nie było, jak również aresztowań.
II/ Wrogie czynniki.
Polacy z końcem miesiąca zaprzestali akcji palenia (trzeci podrejon), natomiast przeprowadzają rabunki kur, gęsi, zboża, bydła itd.
III/ Sprawy gospodarczo-ekonomiczne.
W ostatnim czasie Polacy przeprowadzają spis bydła, gdy jest nadwyżka od spisu bydła podanego przez sołtysa, bydło konfiskują, jak też chodzą za kontyngentem zboża, gdy coś znajdą schowanego, z miejsca wyznaczają od siebie wielką stawkę (uwaga, wieś L...... ?, gdzie znaleźli u gospodarza 15 metrów zboża, z miejsca zabrali 7 metrów).
IV/ Wieści z terenu.
W dniu 8.02.1945 r. polska policja z Wojtkowej po zabraniu 3 ludzi ze wsi Grąziowa rozkopała mogiłę w tej wiosce, odbyło się to w następujący sposób, wspomnianych ludzi zmusili do rozkopywania, a sami z karabinami stanęli za garbkiem, żeby ich nie rozerwały miny, które według nich miały tam być. Tego samego dnia spalili w innej wiosce 2 gospodarstwa, a do jednej płonącej chaty wrzucili ranną gospodynię, a gospodarza całkiem zdrowego, których potem już nieżywych ludzie wyciągnęli, w drugim gospodarstwie spłonęły 3 sztuki bydła, każdego razu, kiedy oni są we wsi, rabują kury, gęsi, jajka, masło itd, robią to z szowinizmu i przez donosicielstwo, niektórzy Polacy miejscowi z tego powodu bardzo się boją i mówią, że więcej palić nie będą.
W dniu 8.02.1945 r. o godzinie 10-tej do Jamny Górnej przyjechało 6 polskich policjantów z Wojtkowej, gdzie zrabowali kury, gęsi, 85 kg pszenicy, 50 kg jęczmienia, 25 kg fasoli oraz 2 kg masła i o godzinie 18:00 wracali do Wojtkowej, jeden rój zrobił zasadzkę w rezultacie jeden polski policjant zabity, 2 ciężko rannych, 2 lekko, a jeden z furmanką uciekł, bo konie się spłoszyły.
W dniu 12.02.1945 oddział enkawudzistów w sile 120 ludzi przeprowadził obławę we wsi Borysławka, obstawili wieś dookoła o godzinie 6-tej pierścieniem, a następnie weszli do wioski z dwóch stron, od Rybotycz i od lasu, w rezultacie zabrali 3 mężczyzn, 1-go młodego schwytali z karabinem, i jego ojca, i 1-go starszego, który miał niemieckie ulotki, schwytali też jedną dziewczynę z Jamny Górnej, którą następnie z ojcem schwytanego z karabinem puścili, także zranili w pierś jednego, który uciekał w stronę Posady. Rewizje przeprowadzali bardzo dokładnie, odjechali o godzinie 17-tej autami w stronę Dobromila.
W dniu 18.02.1945 około godziny 8:30 patrol NKWD w sile 11 ludzi, który przechodził lasem od strony Borysławki do Jamny Górnej na górze na wprost cerkwi w sosnach natrafił na oddział szkoleniowców podczas zajęć, wartownik w porę nie zauważył nadchodzących bolszewików, którzy pierwsi oddali strzały do wartownika który strzelając zaalarmował oddział, a ten, nie znając siły bolszewików, zaczął wycofywać się w dolinę w kierunku wsi, koło cerkwi. Bolszewicy zorientowali się, że ci uciekają, zajęli na górze stanowiska i z diechtiara zaczęli bić w dolinę za uciekającymi, w rezultacie został zabity jeden ze szkoleniowców, a z ochronnego roju porzucili przy ucieczce 1 diechtiara i 2 karabiny, jak też niektórzy porzucali płaszcze, czapki, buty i kożuchy.
W dniu 19.02.1945 około godziny 9-tej oddział bolszewików w sile około 80 ludzi podjechał autami do wsi Trójca, gdzie przeprowadził powierzchowną obławę, nie schwytali nikogo, bezpośrednio potem oddział ten odjechał dwiema drogami poza górę i […] do Łumnej, gdzie przeprowadził dokładną obławę, w rezultacie zabili dwóch mężczyzn, o godzinie 17 odjechał ten oddział w stronę Rybotycz.
Chwała Ukrainie.
Bohaterom Chwała.
„Bukowyj”.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz